Komary to owady niezbyt lubiane. Masowo atakują w wilgotne letnie wieczory, szczególnie w okolicach zbiorników wodnych. Dostają się też do mieszkań przez niezabezpieczone siatką okna - bardzo szybko można zauważyć ich uciążliwą obecność. Komary, a właściwie ich samice, żywią się krwią. Ból i pęcherze na skórze to skutek wkłucia się komara do naczynia krwionośnego. Te przykre dolegliwości świadczą zwykle o reakcji uczuleniowej.
Nie każdy jest tak samo atrakcyjną ofiarą dla komara. To, co je przyciąga to wydychany przez ludzi dwutlenek węgla, wydzielany amoniak, kwas mlekowy, ciepło, a także owocowe zapachy. Na większość z tych czynników człowiek nie ma wpływu, można jednak w upalne dni nie nosić ciemnych ubrań (łatwiej pochłaniają ciepło) i nie używać perfum o kwiatowo-owocowych zapachu.
Zapach może też być skuteczną bronią przeciwko komarom. Nie lubią one zapachu lawendy, mięty, goździków, eukaliptusa. Pomocne są olejki eteryczne rozpylone na skórze, ubraniu, w mieszkaniu. Na zewnątrz sprawdzą się sadzonki bazylii, pelargonii i lawendy. W sprzedaży jest też cała gama środków na komary. Najpopularniejsze są preparaty w sprayu zawierające N,N-dietylo-m-toluamid (DEET), środek skutecznie odstraszający owady. Dostępne są też kremy, balsamy, maści, pianki, plastry i opaski. Większość tych produktów powstała na bazie naturalnych substancji, najczęściej jest to olejek cytronelowy.
Nowoczesny środek na komary musi być przede wszystkim skuteczny, ale również mało uciążliwy w stosowaniu - dlatego tak popularne stały się kolorowe opaski na nadgarstek.